Moje pierwsze spostrzeżenia po meczu drużyną Nurgli.
Jestem totalnym warzywniakiem, więc mogę mijać się z prawdą na każdym kroku, ale chce wyciągać wnioski z każdej gry.
Bestyja- skorzystałem z podpowiedzi z Walca Bojowego, wcześniej grałem nią jako słup trzymający przeciwnika, tym razem to był slup, ale przesuwający się do przodu i atakujący. Zdobyłem nią dwa razy CAS, tak będę dalej grał.
Kulki - zawodnicy o których się najbardziej bałem, mam ich trzech, i zbieram na czwartego. Sprawiły się, siła 4, stawiali piękne bloki, i w przyszłości będą mega mordercami.
Rottery - cóż, mali, którzy mieli dobry mecz, muszę ich mieć dużo w składzie, i będę miał. Nie mam na dzień dzisiejszy planów do ich gry.
Pestigor - wymyśliłem, że będzie ball carrierem, i jakby nie czas to by dobiegł po 2 touchdown, a przy okazji też nim często blitzowałem na rogach i było bardzo ok. To takie serce drużyny, które reguluje tempo ataku, i obrony, chcę ich mieć więcej.
Zagrałem mecz w stylu wolnego walca, powoli ale konsekwentnie do przodu, to był dobry pomysł, szczególnie gdy gracz przeciwny jest początkujący jak ja. Czekam na następne mecze z silniejszymi teamami, bardzo dużo nauki przede mną.
co do taktyki, to tutaj mamy pozycje "must have" - https://www.dropbox.com/s/2ednwzorq89gc4g/1000%20losses%20ed1.pdf
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Warsztat, czyli to co tygryski lubią najbardziej 😁 Na pierwszy ogień poszły elfy Dae, pozycyjni od Greebo. Jestem zadowolony, ale tylko n...
-
To był bardzo słoneczny dzień na boisku, wczorajszego popołudnia w Wargamer Lublin. Na płycie boiska starły się Odor Nurglin z Wasteland W...
-
Dorobiliśmy się baneru ligowego, jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego. Oczywiście zawsze ktoś będzie mógł jeszcze zmienić logo. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz